TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 02:55
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Cierpliwie Słuchająca - Iwanowice

Cierpliwie Słuchająca

iwanowice

W jednej z najstarszych parafii naszej diecezji w kościele w Iwanowicach swoje miejsce znalazła cierpliwie słuchająca Matka Boża Łaskawa z Dzieciątkiem. Natomiast w ołtarzu bocznym znajduje się późnogotycki obraz nazywany Misericordia Domini, znak, że od wielu wieków czczone jest tu Miłosierdzie Boże.

Iwanowice położone są niedaleko Kalisza w dekanacie opatóweckim. Historia tej miejscowości, jak i parafii, jest bardzo bogata. Nazwa Iwanowice pochodzi prawdopodobnie od imienia syna Komesa Pawła z Końskiego z rodu Odrowążów, czyli rycerza Iwana, kasztelana kaliskiego, spokrewnionego być może ze św. Iwanem Odrowążem, biskupem krakowskim żyjącym na przełomie XII i XIII wieku. Najstarsze wzmianki źródłowe o wsi pochodzą już z 1294 roku.

Znani w Polsce
Zanim o tym, jak powstał kościół w Iwanowicach, parę słów o osobach, które z Iwanowicami i parafią są związane. Tu urodził się Prymas Polski, Wielki Kanclerz Koronny, biskup krakowski, włocławski i gnieźnieński ks. abp Jan Gruszczyński, syn Jana z Gruszczyc Gruszczyńskiego, chorążego sieradzkiego. Zresztą jak pisze w kronice Jan Długosz, właśnie w podziemiach iwanowickiego kościoła Arcybiskup został pochowany. Z parafii Iwanowice wywodzi się również przeor i obrońca Jasnej Góry w czasie Potopu Szwedzkiego. Chodzi oczywiście o paulina ojca Augustyna Kordeckiego. Dalej trzeba wymienić bł. Franciszka Stryjasa zamordowanego w czasie II wojny światowej przez Niemców za to, że uczył dzieci religii i przygotowywał je do przyjęcia sakramentów. Natomiast brat wspomnianego już abpa Gruszczyńskiego, czyli dziedzic Iwanowic Bartłomiej, uzyskał u króla Kazimierza Jagiellończyka przed 1469 rokiem nadanie dla miejscowości praw miejskich na prawie magdeburskim. Po Gruszczyńskich właścicielami miasta zostali Potworowscy, potem Zakrzewscy, Chlebowscy, Lanckorońscy i w końcu Wężykowie.

Kościół Ducha Najświętszego
Jak na razie nie udało się ustalić kiedy i przez kogo została założona parafia w Iwanowicach. Od XIII wieku należała ona do archidiecezji gnieźnieńskiej, potem do kujawsko - kaliskiej, w latach 1818 - 1992 do diecezji włocławskiej, a obecnie do kaliskiej. Na początku XVI wieku parafia Iwanowice należała do archidiakonatu kaliskiego.
Pisząc o historii parafii koniecznie trzeba wspomnieć o kościele, który został przed 1294 rokiem wybudowany pod wezwaniem Ducha Najświętszego. „Kościół szpitalny pod wezwaniem Ducha Najświętszego stał na północ od miasta Iwanowic. Był zbudowany z drewna, oprócz zakrystii, która była murowana. Kościół miał trzy ołtarze. Pierwszy wielki w środku mający bardzo gustowny obraz przedstawiający Ducha Świętego zstępującego na Apostołów. Dwa ołtarze boczne ku środkowi były zwrócone, ozdobione prostym malowaniem. w jednym z tych ołtarzy był obraz Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, a w drugim św. Franciszka Borgiasza”. Tyle wiemy o nim z materiałów archiwalnych. Kiedy w 1865 roku administratorem parafii Iwanowice został ks. Ignacy Jany tego kościoła już nie było, bo przeznaczono go do rozbiórki. Część sprzętów liturgicznych, ołtarze i obrazy przeniesiono do kościoła parafialnego pw. św.Katarzyny Aleksandryjskiej.

Gotycka Katarzyna
Istniejącą do dzisiaj parafialną świątynię św. Katarzyny Aleksandryjskiej wzniesiono prawdopodobnie w 1436 roku. Stanęła po poprzednim kościele, który uległ zniszczeniu. Według źródeł historycznych miała ona być wybudowana przez wspomnianego już Bartłomieja Gruszczyńskiego. Ale niektórzy z historyków poddają to w wątpliwość, twierdząc, że kościół ufundowali jego rodzice z pomocą syna, tylko że tego drugiego, Arcybiskupa. Wiadomo natomiast na pewno, że abp Gruszczyński w 1469 roku ufundował przy świątyni prepozyturę i kolegium mansjonarzy. Kim byli mansjonarze? Dzisiaj może byśmy powiedzieli o nich - wikariusze, bo pomagali w duszpasterstwie i odprawiali Msze Święte. Abp Jan ponownie erygował kościół, a każdemu proboszczowi iwanowickiemu przeznaczył stellę kanonicką w kolegiacie kaliskiej.
Co jeszcze wiadomo? Nowy kościół pobudowano bliżej zabudowań dworskich, był murowany z cegły, w stylu gotyckim i jednonawowy. Pierwotnie miał kształt prostokąta, zakończony od frontu i od strony prezbiterium gotyckimi szczytami, przyozdobionymi płaskosłupami, niszami i okrągłymi prześwitami. Takimi samymi płaskosłupami  i niszami przyozdobiona została zakrystia, która obecnie pełni rolę kaplicy św. Antoniego. Później kościół przebudowano i niestety stracił z zewnątrz i wewnątrz na swoim gotyckim charakterze. Dokładnie w drugiej połowie XVII wieku dobudowano z prawej strony kościoła w stylu barokowym kaplicę św. Barbary. Później wieżyczka zastąpiona została wieżą z bocznymi absydami, która zdeformowała pierwotny styl świątyni. Kościół znowu przebudowano w latach 1929 – 1932. Powiększono go dobudowując prezbiterium, kaplicę św. Teresy od Dzieciątka Jezus po lewej stronie, a dawną zakrystię zamieniono na kaplicę św. Antoniego. Cześć starych murów od strony prezbiterium pochodzących z 1456 roku rozebrano. Trzeba zauważyć, że przed 1929 rokiem kościół iwanowicki nie miał podziału na prezbiterium i nawę, a ołtarz główny ustawiony był bezpośrednio na tylnej ścianie. Obecny proboszcz ks. kanonik Paweł Jabłoński pokazał nam stare fotografie. Kościół miał wtedy płaski sufit, który zastąpiono sklepieniem beczkowym dopiero w 1958 roku. Dodam jeszcze, że fundatorką wspomnianej przed chwilą kaplicy św. Barbary była Marianna Potworowska i z jej inicjatywy powstało przy kościele również Bractwo św. Barbary od dobrej śmierci. Do dzisiejszych czasów w parafii znajduje się również relikwiarz św. Barbary, a oprócz niego 14 relikwii innych świętych i błogosławionych oraz Krzyża Świętego.

Matka Boża Łaskawa
Wchodząc do kościoła nie zobaczymy gotyckich ołtarzy. Obecnie istniejące wybudowano w stylu barokowym z fundacji Potworowskich. Najpiękniejszy z nich jest ołtarz główny, bogato złocony, ozdobiony drewnianymi figurami czterech Ewangelistów, u stóp których artysta umieścił ich symbole, a antepedium przyozdobił złoconymi motywami roślinnymi. W górnej części ołtarza znajdują się figury aniołów. W retabulum umieszczony został obraz Matki Bożej Łaskawej z Dzieciątkiem z I połowy XVII wieku. Nazywano ją Cierpliwie Słuchającą, bo na wizerunku widać jej ucho. Obie postacie ubrane są w srebrne sukienki, częściowo pozłacane i w srebrne korony na głowach oraz gwiazdy wokół koron. Nie wiadomo przez kogo wizerunek został namalowany i ufundowany. Prawdopodobnie przez Potworowskich, bo za czasów Gruszczyńskich był tu umieszczony tryptyk, malowany na deskach i przedstawiający męczeństwo św. Katarzyny, patronki kościoła.
Obraz Matki Bożej jest zasłaniany obrazem św. Katarzyny, na którym na tle nieba widoczna jest postać Świętej stojącej na obłoku z gałązką palmową i kołem. Klęczący z boku anioł trzyma księgę i miecz. Księga jest symbolem mądrości, a miecz symbolizuje męczeńską śmierć Katarzyny.

Miłosierdzie Boże
Teraz przyjrzyjmy się ołtarzom bocznym. W lewym poświęconym Trójcy Świętej znajduje się obraz Przemienienia Pańskiego namalowany w końcu XIX wieku. Widać na nim na tle nieba unoszącą się postać Chrystusa, a po jego bokach prorok Eliasz i Mojżesz. W dole śpią Apostołowie. Gdzie więc wspomniana Trójca Święta? Obraz Przemienia Pańskiego jest właśnie zasłaniany wizerunkiem przedstawiającym Trójcę Świętą. W ołtarzu znajdują się również obraz przedstawiający Serce Pana Jezusa, prawdopodobnie z XX wieku i w jego retabulum dwie figury świętych. Po lewej św. Barbary wykonanej z drewna, rzeźbiona, polichromowana i złocona w XVIII wieku w warsztacie wielkopolskim. Ukazuje stojącą postać Świętej w diademie, długiej sukni i płaszczu, z palmą męczeństwa i modelem wieży w dłoniach. Po prawej stronie ołtarza bocznego znajduje się figura św. Apolonii, a w jego zwieńczeniu obraz św. Mateusza Ewangelisty z XVIII wieku. Widać na nim Świętego spisującego Ewangelię, którą dyktuje mu Anioł.
Drugi z ołtarzy bocznych jest pod wezwaniem św. Anny. Nasz wzrok od razu kieruje się ku dziełu, które może świadczyć o istniejącym od dawna w parafii kulcie Bożego Miłosierdzia. Wizerunek ukazuje Pana Jezusa Cierpiącego z Matką Boską Bolesną i nazywany jest Misericordia Domini, czyli „Miłosierdzie Pańskie”. W lewym dolnym rogu obrazu artysta umieścił klęczącą figurę w stroju arcybiskupim, ze złożonymi rękoma, u stóp której znajduje się biała róża o pięciu listkach, oznaczająca herb Poraj, czyli Róża, do którego należeli Gruszczyńscy. Figura przedstawia abpa Jana z Gruszczyńskich, czyli fundatora obrazu. Na wizerunku widoczny jest też łaciński napis „O Mater Dei memento mei”, czyli „O Matko Boga pamiętaj o mnie”. Obraz jest epitafium pośmiertnym Arcybiskupa. Na co dzień Misericordia Domini zasłaniane jest obrazem przedstawiającym św. Annę, która trzyma za rękę małą Maryję. Obie postacie są w ruchu. W ołtarzu tym znajduje się również obraz Matki Bożej Częstochowskiej malowany na desce prawdopodobnie w latach 50. XX wieku, a w zwieńczeniu w medalionie zauważymy obraz św. Józefa z Dziecięciem Jezus.

Potworowscy i Baranowski
To co wyróżnia świątynię w Iwanowicach to znajdujące się w niej płyty nagrobne. Na pierwszej z nich z białego piaskowca stoją dwie postacie: opartego na mieczu rycerza z długą brodą i ubranego w zbroję oraz niewiasty w kołpaku na głowie i pierścieniach na palcach. To nagrobek Dobrogosta Potworowskiego, bo obok figury rycerza wyrzeźbiono herb Dębno, na tarczy którego artysta umieścił dookoła znaku herbowego - Krzyża, - litery: D P, a pod nimi - I. T. C. C. B., które w tłumaczeniu polskim z języka łacińskiego oznaczają: „Dobrogost Potworowski Sędzia Ziemski Kaliski, Starosta Bolesławski”. Drugi nagrobek znajdujący się na lewej ścianie nawy, przedstawia postacie mężczyzny i kobiety, tym razem w pozycji leżącej. To Paweł Potworowski i jego żona Katarzyna z Nasięgniewskich, którzy zmarli w XVI wieku. Trzeci nagrobek wykonany został z ciemnego marmuru i wmurowany w prawą ścianę nawy. Przedstawia leżącego rycerza w zbroi. Łaciński napis głosi, że jest to zmarły w 1636 roku Jan Baranowski, wojewoda sieradzki i starosta przedborski. Natomiast przechodząc do prezbiterium świątyni zauważymy rzeźbioną w kamieniu  chrzcielnicę, a przy wejściu kropielnicę. Wykonane zostały w gotyckim stylu, ozdobione wypukłymi łukami oraz łacińskim napisem z gotyckich liter z datami - na chrzcielnicy 1460 rok i na kropielnicy 1464 rok. Ufundował je abp Jan lub jego brat Bartłomiej. Chrzcielnica posiada pokrywę ozdobioną księgą Ewangelii z siedzącym na niej Barankiem. W kościele warto też spojrzeć na białą, drewnianą ambonę ze złoceniami, wykonaną w kształcie łodzi. Wchodzi się na nią przez niewielkie drzwi nie z nawy, ale uwaga z zakrystii.

Tajemniczy zegar i krypta z grobami
Poznając kościoły naszej diecezji tym razem zajrzymy również do zakrystii. Dlaczego? Na jej ścianie powieszono unikatowy zegar rzeźbiony z drewna do oznaczania daty konsekracji Najświętszego Sakramentu. Wskazywał on kiedy ostatni raz to uczyniono, by zapobiec zbyt długiemu przechowywaniu Eucharystii.
Natomiast podziemia kościoła kryją w sobie według kroniki parafialnej i opowiadań starszych parafian, kryptę z grobami. Teraz wejście do niej jest zamurowane. W dokumencie z 1821 roku czytamy o niej: „Groby są dwa. Jeden pod kaplicą św. Barbary, do którego jest wejście z kaplicy, drugi jest ukryty i zasklepiony przed drzwiami zakrystii”. W 1957 roku przed zamurowaniem jedynego do niej wejścia, ustalono, że znajdują się tam trzy grobowce, bardzo stare i zmurszałe, z których jeden zawiera prochy abpa Jana. Prawdopodobne pochowani tam również zostali jego rodzice - chorąży sieradzki Jan Gruszczyński i Małgorzata. Kto chciałby dowiedzieć się więcej o kościele wystarczy, że zajrzy na stronę internetową www.iwanowiceparafia.pl albo zapyta w parafii.

Tekst Renata Jurowicz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!