Czy jest na świecie osoba, którą dźwięk budzika wprawia w dobry nastrój?
Tatusiu, dlaczego istnieje zło na świecie? Dlaczego istnieją źli ludzie? I dlaczego dobrzy ludzie również czasami robią złe rzeczy? – zapytał pewnego dnia św. Józefa mały Jezus.
Gdyby wszyscy byli tacy sami, nikt nie czuł by się lepszy od innych. Czy to znaczy, że ludzie nie dążyliby do tego, by jednak w jakiś sposób „zabłysnąć”, by się wyróżnić?
Chcę wam dziś opowiedzieć historię o tym jak Matka Boża przybyła na Jasną Górę.
Gdyby zapytać dzieci czy wolałyby, żeby rok szkolny trwał dwa miesiące, a wakacje dziesięć, z pewnością odpowiedziałyby, że tak.
Samochodem, pociągiem, statkiem, samolotem, rowerem - jest wiele możliwości, żeby dostać się w wybrane miejsce. Najczęściej wybieramy to, co jest dla nas najwygodniejsze i najkorzystniejsze.
To miał być zwyczajny wtorek. Pani Monika maszerowała do pracy, niosąc teczkę z ważnymi dokumentami. Wieczór spędziła „grzebiąc” w papierach to znaczy w dokumentach właśnie.
Dziś zrobimy ostatni z naszych wakacyjnych, niebiańskich deserów. Będzie to smakołyk o kolorze nocnego nieba i będziecie mieli mnóstwo przestrzeni do własnych pomysłów na ten deser. Ja dam wam tylko dwie wskazówki.
Dziś przygotujemy drugi z trzech niebiańskich deserów. Niebiańskich, czyli takich, które mają w swoim wyglądzie kawałek nieba.
Na wakacyjny wyjazd czeka się cały rok, prawda? I kiedy zaczynamy ustalać listę rzeczy, które musimy zabrać, okazuje się, że jest tego całkiem sporo.
Przyszło lato, zaczęły się upalne dni i apetyt na wakacyjne desery, zwłaszcza, że w wakacje rozpoczyna się prawdziwy festiwal letnich owoców.
Gorący piasek i szum morskich fal… Piękne widoki i mnóstwo górskich szlaków do przebycia… Spokojne jezioro, las albo działka…
Czas mija szybko i mała Helenka, która niedawno się urodziła, ma już dwa tygodnie. To niewiele, ale dla jej rodziców to jak kamień milowy.
Gdy rodzi się dziecko cały świat zaczyna się kręcić wokół niego. Rodzice, starsze rodzeństwo, dziadkowie i dalsza rodzina, wpatrują się w maluszka jak w obrazek.
Błękitne i bez ani jednej chmurki, czy szare i zapowiadające deszcz? Każdego dnia spoglądamy na nie wiele razy. W słoneczny dzień możemy leżeć na trawie i patrzeć w górę. Niebo nad nami zachwyca błękitem.