TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 10:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Greccy kupcy

Greccy kupcy

W śródziemnomorskiej gorączce handlu i wymiany uczestniczyli wszyscy: Grecy, Fenicjanie i Etruskowie, mieszkańcy Italii, Hiszpanii i Bliskiego Wschodu. Część greckich miast, takich jak Korynt i Egina, rozwijała się głównie dzięki handlowi i wytwórczości rzemieślniczej.

Fenicjanie, Grecy i Etruskowie stali się twórcami wielkiego rynku obejmującego basen Morza Śródziemnego i kraje ościenne. Etruska ceramika i brązowe misy, greckie kubki i miski zarejestrowane na stanowiskach archeologicznych w południowej Galii i Italii oraz na sąsiadujących z nią wyspach, świadczą o różnorodności proponowanego klientom asortymentu towarów.

Handel morski

W Etrurii część naczyń produkowano prawdopodobnie wyłącznie na eksport. Wraki statków z tej epoki znajdowane w wodach wokół Galii, Italii i Hiszpanii świadczą, że na tych samych statkach wożono towary greckie, fenickie i etruskie. Także załogi tych statków składały się z ludzi różnej narodowości, o czym świadczą zachowane umowy sprzedaży statków i transakcji w handlu morskim. Z danych z badań wraków wynika, że woziły one zróżnicowane ładunki.
Na jednym z nich znaleziono ponad 100 amfor z winem i ceramikę bucchero, na innym 800 amfor i etruskie misy brązowe. Wrak Plane 2 z V w. p. Chr. zawierał liczne amfory punickie, italsko-greckie i massaliockie, a także attycką ceramikę i sztaby miedzi. Znaleziono statki z ładunkami bloków wapiennych z przeznaczeniem na budowę, a także surowców metalicznych w postaci sztab cyny i miedzi ołowiu. Grecka cywilizacja zgromadziła w tej epoce spory kapitał dzięki przedsiębiorczości i aktywności przejawianej przez swoich przedstawicieli. Działalność gospodarcza w zakresie rolnictwa i rzemiosła była bardzo wyspecjalizowana i wymagała istnienia rozwiniętych rynków wymiany. Rzemiosło było zyskownym zajęciem, przynoszącym znaczny dochód. Grecki poeta Hezjod zauważył,
że w jego czasach (VII w. p. Chr.) rzemieślnicy (np. garncarze) coraz ostrzej konkurowali o klienta. Garncarze i malarze ozdabiający naczynia podpisywali swoje dzieła, co było pewną formą reklamy. Najbardziej zyskowny był jednak handel. Miasta, takie jak Korynt czy Egina, zawdzięczały swoje bogactwo wymianie handlowej. Egina, wysepka pozbawiona źródeł słodkiej wody i większej ilości ziemi uprawnej stała się jednym z najbogatszych miast całej Grecji. Mogła wystawić 90 okrętów wojennych.

Renomowani kupcy

Niejaki Sostratos był w VI w. p. Chr. najbogatszym kupcem i najsłynniejszym greckim biznesmenem, który osiągnął największy zysk z handlu. Wspomina o nim inskrypcja z etruskiego portu Gravisca. Zaopatrywał Etrurię w rozmaite towary, m.in. ceramikę attycką, która oznaczona jest jego znakiem handlowym: literami SO. Egineci byli w całym basenie Morza Śródziemnego znani jako renomowani kupcy zajmujący się handlem morskim. Egina rywalizowała z Atenami na niwie gospodarczej i politycznej. Grecki historyk Herodot tak pisał o najsłynniejszych kupcach ówczesnych czasów: „(…) Następnie okręt samijski, którym dowodził Kolajos, w drodze do Egiptu został zapędzony na Plateę. Samijczycy, usłyszawszy o całym zajściu z ust Korobiosa, pozostawili mu na rok zapasów. Sami zaś wyruszyli z wyspy i usiłowali dopłynąć do Egiptu; poniósł ich jednak wiatr wschodni, a kiedy nie ustawał, przejechali przez Słupy Heraklesa i przybyli do Tartessos, jakby przez jakieś boskie zrządzenie. Ten punkt handlowy był w owym czasie jeszcze nie zwiedzany, tak więc Samijczycy, wróciwszy do domu, osiągnęli ze wszystkich Hellenów, jak to na pewno wiemy, największy zysk z przywiezionych towarów, to jest po Sostratosie, synu Laodamasa z Eginy: bo z tym nikt inny nie może się mierzyć. Oni tedy odjęli od zysku dziesiątą część, czyli sześć talentów, i kazali za to sporządzić spiżowe naczynie w rodzaju argolidzkiego mieszalnika, dokoła którego wystają głowy gryfów. Ofiarowali je świątyni Hery i dali mu za podstawę trzy spiżowe kolosy siedmiołokciowe, wsparte na kolanach (…)” (Herodot, Dzieje, 4).

Najstarsze monety

Rewolucyjnym wynalazkiem VII wieku przed Chr. był pieniądz w postaci monet ze szlachetnych metali. Społeczeństwa pradziejowe i najstarsze cywilizacje (Egipt, Wschód) z powodzeniem obywały się bez pieniądza. Podstawowym mechanizmem handlu był barter, czyli wymiana towaru za towar. Uniwersalnym miernikiem wartości mogło być zboże albo metale (złoto i srebro), precyzyjnie odmierzane za pomocą wag i odważników. Takie porcje metalu stanowiły faktycznie walutę na terenie państw Wschodu (Egipt, Babilonia, Syropalestyna, Asyria). Poprzedzała ona wprowadzenie monety jako środka płatniczego.
Z biegiem czasu każdemu produktowi nadawano wartość oznaczoną w jednostkach wagi lub objętości jakiegoś kruszcu. Najstarsze znane monety pochodzą z fundamentów świątyni Artemidy w Efezie. Zostały tam zdeponowane w naczyniu w początkach VI w. p. Chr. Najstarsze z nich pochodzą z VII w. p. Chr. i zostały wybite z elektronu na polecenie króla Lidii Krezusa, według standardu wagowego pochodzącego z Miletu. Prawdopodobnie dość wcześnie monety posłużyły jako środek wymiany w handlu wielkimi ilościami wartościowych towarów. Pomysł szybko stał się popularny i już w VI w. p. Chr. miasta greckie na wybrzeżu małoazjatyckim zaczęły wybijać własne monety. Były one wygodnym środkiem płatniczym, którego waga i wartość kruszcu były zagwarantowane przez obecność stempla emitenta. Ułatwiały także finansowanie inwestycji polis i wnoszenie rozmaitych opłat, kar i podatków. Dzięki monetom ówczesne państwa mogły łatwiej kontrolować handel i w ogóle gospodarkę. Przeliczanie monet nie nastręczało większych trudności, łatwo też było je przechowywać. Grecy, poszukujący nowych rozwiązań organizacyjnych, szybko przyswoili sobie ten pomysł. 

Szymon Modzelewski

Amfora etruska, VI wiek przed Chr., starożytny statek etruski, malowidło z grobowca, ładowanie metali na statek handlowy w porcie (rekonstrukcja), handel i kolonizacja w basenie Morza Śródziemnego (VI-V wiek przed Chrystusem)

 

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!