TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 10:59
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dziel i rządź - nauka społeczna Kościoła

Dziel i rządź

Patrząc na wszystko, co przez ostatnie miesiące dzieje się w naszej Ojczyźnie, pojawia się pytanie: czy jest ktoś w tym państwie zadowolony?

Nie bierzemy tutaj pod uwagę naszej narodowej przywary ciągłego narzekania. Bo w takich przelotnych rozmowach jest w dobrym tonie ponarzekać. Patrząc jednak na sytuację społeczno-ekonomiczną, czy mamy powody do zadowolenia. Niewątpliwie wciąż słyszymy o sukcesach naszego rządu i wydaje się, że wszystko jest na dobrej drodze. Tylko nie wiadomo dokąd ta droga prowadzi.
Stara zasada divide et impera (dziel i rządź) wydaje się być niezwykle bliska naszym rządzącym. Pamiętamy sytuację przed świętamiBożego Narodzenia, gdy pani minister napisała list do rodziców, w którym przypomniała im, że mają prawo wymagać, aby nauczyciele zajęli się ich dziećmi w czasie przerwy świątecznej. Dyskusji i komentarzy było co nie miara, a efektem tego było zaostrzenie napięcia między nauczycielami i rodzicami. Wielu uważa, że nauczyciele mają zbyt dobrze, więc trzeba im trochę przykrócić. Nauczyciele zaś poczuli się jak kombinatorzy, którym nie chce się pracować.
Początek roku to jak zwykle konflikt lekarzy i NFZ. Jedni podpisali umowy, inni nie. Konflikt, który jak zwykle uderza w pacjentów. Jeśli chcesz chorować, musisz mieć niezłą kondycję, aby czekać w kolejkach. Wciąż jednak są nowe pomysły, aby wszystko usprawnić. Dla skrócenia kolejek do okulisty wprowadzono obowiązek skierowania od lekarza rodzinnego, bo przecież czasami lekarz rodzinny może pomóc i wystarczy. Wątpię, czy zmniejszyły się kolejki do okulisty. Osobiście byłem świadkiem, jak funkcjonuje nowa procedura. Czekałem w szpitalu na oddziale okulistycznym. Pojawił się młody mężczyzna, prawdopodobnie pracownik budowlany (miał strój roboczy) i szukał pomocy, ponieważ wpadło mu coś do oka. Pielęgniarki odesłały go do lekarza. Pani lekarz w rozmowie na korytarzu stwierdziła, że należy się udać do lekarza rodzinnego po skierowanie, następnie zarejestrować się do poradni okulistycznej (tam może go skierują na oddział okulistyczny do szpitala, nie wcześniej niż za kilka miesięcy). Chyba mamy tu zasadę Hipokratesa: primum non nocere - po pierwsze nie szkodzić. Więc lepiej nie ruszać zaprószonego oka. Poza tym nie można łamać procedur. Jakby nie było, liczy się zachowanie procedury, a nie pacjent. Myślę, że dla większości lekarzy jest to też poważny problem, bo jestem przekonany, że wybrali ten zawód, aby pomagać.
Niezadowolenie górników to kolejny temat budzący różne komentarze. Jakby nie było, to ciężka praca i należy ją docenić. Wielu się solidaryzuje z nimi, bo mają siłę przebicia. Gorzej, gdy zaczyna się mówić, że za przywileje płacą podatnicy, a w konsekwencji wzrosną ceny energii. Sympatia do górników zaczyna spadać, bo oni wywalczyli coś dla siebie dzięki swojej sile przebicia. Wielu niezadowolonych, pokrzywdzonych pracowników nie ma takiej siły przebicia i muszą siedzieć cicho.
Dla urozmaicenia mozaiki społecznej dodajmy protestujących rolników, którzy przedstawiają swoje postulaty blokując drogi. Mają swoje racje, ale co z kierowcami, którzy stoją w korkach i nie mogą pracować, tylko przeklinają na kolejny protest i blokadę drogi? Trudno znaleźć jakąś grupę społeczną, która byłaby zadowolona. Ale pamiętajmy, że zawsze może być gorzej. Niezadowolenie w społeczeństwie prowadzi tylko do wzajemnej wrogości. Aby utrzymać władzę rzymska zasada divide et impera sprawdza się bardzo dobrze.

ks. Paweł Guździoł

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!