TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 14:15
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Deo gratias!

Deo gratias!

My, 66-osobowa grupa z krotoszyńskiej parafii pw. św. Marii Magdaleny i innych okolicznych miejscowości, możemy być dumni z tego, że dane nam było w pielgrzymce autokarowej dotrzeć do Wiecznego Miasta i uczestniczyć w jednym z najważniejszych wydarzeń historii współczesnego Kościoła i świata – w beatyfikacji „naszego” Wielkiego Papieża Jana Pawła II. O 21.37, w godzinie śmierci Jana Pawła II, z modlitwą na ustach i radością w sercu ruszyliśmy w daleką, ale jakże wyczekiwaną trasę. Nocny przejazd przez Czechy i Austrię do słonecznej Italii zakończył się w mieście Świętego Antoniego Padewskiego. Tutaj także przy głównym ołtarzu odprawiona została Msza Święta. W sobotni wieczór rozpoczęliśmy koczowniczy tryb życia na via della Conciliazione, głównej drodze prowadzącej na Piazza San Pietro. Wraz z Niemcami, Francuzami, Kanadyjczykami, Meksykanami, Argentyńczykami... śpiewaliśmy i modliliśmy się na chwałę Panu, co chwila, w lepszych i gorszych warunkach, kroczek po kroczku, zbliżaliśmy się do Placu, wcale nie mając gwarancji na to, gdzie akurat zostaniemy. Jakże wielkim zaskoczeniem było więc to, że przed 7.00 rano, w niedzielę 1 maja, rozkładaliśmy karimaty nie gdzie indziej, a właśnie w centralnej części Placu Świętego Piotra, mając piękny widok na ołtarz, na którym to, co najważniejsze, miało się za chwilę dokonać. Msza Święta, której przewodniczył Benedykt XVI, w swoim pierwszym punkcie zawierała właśnie rytuał beatyfikacji. Po łacinie wygłoszono formułę: „Ojcze Święty, wikariusz generalny Waszej Świątobliwości dla diecezji Rzymu (kardynał Agostino Vallini) prosi uniżenie Waszą Świątobliwość, by zechciał wpisać w poczet błogosławionych Czcigodnego Sługę Bożego Jana Pawła II, papieża”. Benedykt XVI odpowiedział: „Zgadzamy się, aby Czcigodny Sługa Boży Jan Paweł II, papież, od tej chwili nazywany był błogosławionym, a jego święto obchodzone mogło być w miejscach i zgodnie z regułami ustalonymi przez prawo 22 października każdego roku. W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”. Kiedy po tych słowach na fasadzie Bazyliki Watykańskiej odsłonięto portret Jana Pawła II, a na ołtarzu pojawił się relikwiarz z ampułką jego krwi, na Placu zapanowała euforia. A nam po prostu urosły serca, ryczeliśmy ze wzruszenia, krzyczeliśmy „Giovanni Paulo” w każdym możliwym języku, biliśmy brawo, ciesząc się z tak szybko podjętej decyzji władz kościelnych, machaliśmy flagami, by pokazać, że i my chcieliśmy, by nasz Papież za swoje zasługi został Błogosławionym.

Krótkie „Deo gratias”, napis szybujący po uroczystości beatyfikacyjnej do nieba, był naszym wspólnym podziękowaniem Jezusowi Miłosiernemu, że takich swoich sług jak Karol Wojtyła daje nam poznać i pokochać, przez co zbliża nas do Swojego Serca. Że daje nam cud „ogromnej łaski, która otaczała Rzym i cały świat: łaski, która była owocem całego życia”, jak w homilii powiedział Benedykt XVI. Nie wiem, czy mówiły o tym media, a co godne jest zaznaczenia – Rzymianie zadbali o nasze bezpieczeństwo, rozdawali książeczki pomocne przy liturgii, bo wydane w kilku językach, gazety z artykułami o Obywatelu Świata, otrzymaliśmy także niezbędną wodę, a nawet ciasteczka.

Wyjechaliśmy wieczorem z Rzymu, by odpocząć w przepięknym Bolesno. Mimo zmęczenia dzieliliśmy się wrażeniami nie mogąc uwierzyć w „świat zjednoczony przez Jedynego”. Nie pominęliśmy takich miast jak Siena i Orvieto, znanych z cudów eucharystycznych, spotykając na swoim szlaku wracających z beatyfikacji pielgrzymów. Do Krotoszyna dotarliśmy 3 maja po 19.00. Ostatnia nasza wspólna Msza Święta w Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i Święto Narodowe podkreśliła, że  przy powierzeniu swojego życie całkowicie Chrystusowi i Jego Matce, bierzemy udział w cudach, które dokonują się przy nas i dla nas. Bo tego nauczył nas Błogosławiony Papież Jan Paweł II. 

Pielgrzymi z parafii św. Marii Magdaleny w Krotoszynie

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!