TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Kwietnia 2024, 18:44
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bł. Paweł Piotr Gojdič (1888-1960) - wspomnienie 17 lipca

Bł. Paweł Piotr Gojdič (1888-1960)

Grekokatolików – chrześcijan obrządku wschodniego pozostających w jedności ze Stolicą Apostolską, spotkać można niemal w całej Europie Środkowej. W Polsce, na Białorusi i Ukrainie są nimi spadkobiercy unii brzeskiej z 1596 roku, a w dzisiejszej wschodniej Słowacji sukcesorzy unii użhorodzkiej zawartej w 1646 roku.

Istniejące od 1818 roku biskupstwo (eparchia) w Preszowie jest obecnie metropolią, która w tym roku święci dziesięciolecie ustanowienia. Od czasów jej powstania grekokatolicy ze Słowacji przybywają corocznie z pielgrzymką metropolitalną do krakowskich Łagiewnik, by w centrum Bożego Miłosierdzia wypraszać potrzebne łaski.
W pobliżu Preszowa, pod koniec XIX wieku, w rodzinie kapłana grekokatolickiego urodził się Piotr (beatyfikowany w 2001 r.). W swoim ponad 70-letnim życiu szedł drogą służby Bogu i ludziom. Pracował jako kapłan, później administrator apostolski, a w końcu jako biskup Preszowa, który siłą swego świadectwa dawał „jasny przykład wierności Chrystusowi, umiłowaniu Kościoła i Ojca Świętego”.
Zanim jednak to nastąpiło ukończył szkołę podstawową i gimnazjum w Preszowie. W 1907 roku postanowił iść w ślady ojca i podjął studia teologiczne, które uwieńczył w 1911 roku święceniami kapłańskimi. Od tej chwili był zastępcą proboszcza, prefektem internatu, katechetą i pełnił także odpowiedzialne funkcje w Kurii biskupiej. W 1922 roku porzucił te obowiązki i wstąpił do zakonu bazylianów, gdzie przyjął imię Paweł. W 1926 roku złożył śluby wieczyste. Nie pozostał długo w klasztorze, gdyż już jesienią został administratorem apostolskim eparchii preszowskiej, a niespełna rok później jej biskupem tytularnym. Uroczystość konsekracji odbyła się 25 marca 1927 roku w bazylice św. Klemensa w Rzymie. Jako hasło posługi wybrał słowa: „Bóg jest miłością, kochajmy Go!”.
W swej pracy kładł szczególny nacisk na pogłębianie życia duchowego kapłanów i wiernych oraz na świadome przeżywanie liturgii. Wierni nazywali go „człowiekiem o złotym sercu”, bowiem z jego inicjatywy wybudowano sierociniec i gimnazjum grekokatolickie. Ufnie rozpoczynał każdy dzień słowami: „Wszystkie modlitwy, wyrzeczenia i cierpienie oddaję jako pokutę za grzechy świata”. Ta ofiara dawała mu siłę, aby mógł spełniać swój urząd w trudnych czasach przemian narodowościowych i politycznych po rozpadzie monarchii austro-węgierskiej, kiedy na Słowacji wyraźnie widoczny stał się konflikt pomiędzy Rusinami i Słowakami, a wierni zaczęli zwracać się powtórne ku prawosławiu.
U progu II wojny światowej złożona sytuacja polityczna I Republiki Słowackiej i niechęć władz państwowych do biskupa Pawła, a także ograniczenia w prowadzeniu działalności duszpasterskiej, spowodowały, że złożył rezygnację z administrowania diecezją. Pius XII jednak jej nie przyjął i mianował go ordynariuszem preszowskim. Pod jego kierownictwem Kościół grekokatolicki przetrwał lata wojny, pomagając uciekinierom z Auschwitz i więźniom przetrzymywanym w obozach koncentracyjnych. Biskup wspomagał także Żydów, wydając im fikcyjne świadectwa chrztu i ukrywając ich dzieci w grekokatolickich sierocińcach i internatach.

W 1948 r. komuniści zaczęli nakłaniać grekokatolików do przejścia na prawosławie, czemu bp Gojdič zdecydowanie się przeciwstawił. W 1950 roku władze Czechosłowacji uznały działalność Kościoła grekokatolickiego za nielegalną i uwięziły biskupów. Biskup Paweł oskarżony został o zdradę. Sąd pozbawił go praw publicznych i skazał na dożywotnie więzienie. Dwa lata później, na mocy amnestii, zamieniono mu karę na 25 lat pozbawienia wolności. Proponowano mu również, że jeśli zerwie ze Stolicą Apostolską i przejdzie na prawosławie, będzie mógł wyjść na wolność. On jednak mówił: „Nie wiem, czy korona męczeńska jest warta zamiany na dwa lub trzy lata wolności”. Zmarł w więziennym szpitalu w Leopoldovie, pozostając na zawsze świadkiem: „służby Bogu i w sposób godny chwały podążania bez przeszkód ku obiecanej nagrodzie”.

ks. Sławomir Kęszka

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!